piątek, 31 stycznia 2020

Szukając Alaski-John Green



John Green
Wydawnictwo: Bukowy Las
Data wydania: 04-11-2019
Cena: 34,90
Kategoria: literatura młodzieżowa
Ilość stron: 317












          „Na tydzień przed tym jak opuściłem moją rodzinę, Florydę i całą resztę swojego niedojrzałego życia, by wyruszyć do szkoły z internatem w Alabamie, moja matka uparła się, aby wydać przyjęcie pożegnalne. Gdybym powiedział, że miałem niewygórowane oczekiwania, byłoby to dramatyczne niedomówienie. Zostałem w zasadzie zmuszony do tego, by zaprosić wszystkich moich ‘szkolnych przyjaciół’, to znaczy łachmaniarską bandę z kółka teatralnego i typków z angielskiego, z którymi przesiadywałem z towarzyskiej konieczności w zapadłych lochach szkolnej kafeterii, choć wiedziałem, że nie przyjdą.”
            Miles Halter jest zafascynowany ostatnimi słowami sławnych ludzi i zmęczony swoim nudnym życiem w domu. Wyjeżdża do szkoły średniej z internatem, by odnaleźć to, co poeta Francois Rabelais nazwał Wielkim Być Może, intensywnie doświadczyć rzeczywistość, poznać siebie i sens życia.
            Wiele czeka na Milesa w Culver Creek, nowi nauczyciele i koledzy, a wśród nich niezwykła pod każdym względem dziewczyna, Alaska Young, która szybko wciąga Milesa w swój niepokojący świat. W miarę poznawania Alaski i zakochiwania się w niej Miles przekona się, że jej życie nie jest takie wspaniałe, jak mu się wydawało. Dowie się, co to jest przyjaźń i miłość, doświadczy prawdziwych, zarówno pięknych, jak i bolesnych uczuć.
            Książka „Szukając Alaski” wydano po raz drugi z zmienionej okładce. Z racji tego, że wyszedł serial na HBO GO na podstawie powieści Johna Greena. Mi osobiście okładka filmowa podoba się dużo bardziej. Zaczęłam oglądać również serial jednak poległam na drugim odcinku. Nie mogłam się przekonać do całego zamysłu. Dla mnie ten serial był strasznie mdły, bez cienia zachwytu z mojej strony. Oczekiwałam zupełnie czegoś innego od aktorów. Myślałam, że po zwiastunie całego serialu będę nim zachwycona ponieważ tak to się właśnie zapowiadało. Jednak dostałam coś strasznego. Ale wróćmy do wydania książkowego, bo on tutaj jest najważniejszy.
            John Green piszę książki, które od wielu lat zachwycają czytelników. Sama jestem zauroczona jego twórczością. Książkę „Szukając Alaski” przeczytałam po raz pierwszy dopiero, kiedy dostała nową szatę graficzną. Jakimś zrządzeniem losu nigdy wcześniej nie miałam czasu i chęci żeby po nią sięgnąć. Teraz na szczęście się to zmieniło i mogłam poznać losy Alaski i Milesa.
            Książkę możemy podzielić na dwie części: na to, co się dzieję PRZED – nieubłaganie z każdą przewróconą kartką jesteśmy bliżej tragicznej informacji. I na to, co się dzieje PO-widok jak radzą sobie z rzeczywistością bohaterowie. Jest to moim zdaniem plus tej książki. Dzięki temu czytelnik od samego początku zastanawia się co się zdarzy za 136 dni. Kiedy skończyłam ją czytać byłam w niemałym szoku jak to wszystko się potoczyło. Myślałam, że autor zaserwuję nam zupełnie coś innego od tego co przeczytałam. Jednak jest zadowolona, że mogłam poznać kolejną książkę Johna Greena.
            Nie chciałaby Wam za dużo zdradzać. Sięgnijcie po „Szukając Alaskę” jeśli jeszcze do tej pory tego nie zrobiliście i poznajcie losy bohaterów stworzonych przez Johna Greena. Warto ją przeczytać! To Wam mogę obiecać z całego serca.
            Moja ocena 8/10
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Bukowy Las 😊

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Autorka-Traci Chee

Traci Chee Wydawnictwo: Bukowy Las Data premiery: 26-02-2020 Seria: Morze atramentu i złota (tom 3) Liczba stron:576 Cena okładkowa...