Annabel Pitcher
Tłumaczenie: Donata Olejnik
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Data premiery: lipiec 2018
Liczba stron: 344
Cena: 36.90
Zdobywca nagrody im. Edgara Allana Poego w kategorii Najlepsza powieść Young Adult!
Miłość, która rozrywa serce. Tajemnica, która spędza sen z powiek.
Kłamstwa, które wszystko niszczą. Pośród tego nastoletnia Zoe, która pragnie
podzielić się z kimś swoim straszliwym sekretem, dlatego wysyła listy do
więźnia czekającego na śmierć. W tej powieści jest wszystko – nietypowa
rodzina, miłosny trójkąt, niewyjaśniona zbrodnia i… ptasia dziewczyna. Do tego
mnóstwo ciepła, humoru, dramatów i wzruszeń oraz zakończenie, które zmiażdży Ci
serce.
Ta obsypana nagrodami powieść Annabel Pitcher wyróżnia się niesamowitym
ładunkiem emocjonalnym, niełatwą tematyką i niespotykanym urokiem. Pochłoniesz
ją w jeden wieczór, a potem nigdy już o niej nie zapomnisz. Pierwsza powieść
Annabel Pitcher, „Moja siostra mieszka na kominku”, zdobyła w 2011 roku
nagrodę Brandford Boase Award w kategorii najlepszego debiutu wśród książek dla
dzieci i młodzieży, zyskała także nominacje do takich nagród jak Dylan Thomas
Prize, Galaxy British Book Awards, The Red House Children’s Book Award oraz
Waterstones Children’s Book Prize.
Czytając pierwsze strony miałam
wrażenie, że będę się męczyć z książką dobre parę dni ale byłam w błędzie
przeczytałam ją w jeden dzień. Akcja rozgrywa się powoli, z każdą stroną
dowiadujemy się coraz więcej, kto zawinił, kto zabił, dlaczego, co kierowało
bohaterami. Co było dla mnie dziwne? Jedna sprawa… Nie pomyślałabym, że można
pisać listy do więźniów, którzy czekają na wyrok śmierci. Nigdy wcześniej nie
czytałam takiego typu powieści i nie żałuję, że miałam taką okazję ponieważ w
życiu warto dowiadywać się nowych rzeczy. Trójkąty miłosne w książkach są znane
i trochę oklepane. Moim zdaniem takie sytuacje są nudne za dużo razy autorzy
książek używali tego typu zabiegi.
Co do samej fabuły książki jest ona
bardzo przyjemna. Historia opisana wciąga czytelnika, który chciałby się dowiedzieć
dlaczego taka młoda dziewczyna jest odpowiedzialna za zabicie człowieka.
Zabrakło mi tylko tego, że kiedy Alice pisze te listy oczekiwałam, że chociaż jeden
list w książce będzie napisany ze strony tego więźnia, który je otrzymywał ale
niestety się tego nie doczekałam.
Zoe (tak podpisuję się w listach do więźnia) ma na sumieniu pewien jeden błąd. Była jeszcze młodą osobą i może nie myślała nad tym, że jedna zła decyzja w życiu doprowadza do takich wydarzeń. Jednak jak się mówi serce nie sługa i czasami zakochujemy się w nieodpowiednim chłopaku.
Zoe (tak podpisuję się w listach do więźnia) ma na sumieniu pewien jeden błąd. Była jeszcze młodą osobą i może nie myślała nad tym, że jedna zła decyzja w życiu doprowadza do takich wydarzeń. Jednak jak się mówi serce nie sługa i czasami zakochujemy się w nieodpowiednim chłopaku.
Widać, że Annabel Pitcher miała pomysł i zrealizowała go nie podążając
ślepo za najpopularniejszymi trendami w literaturze młodzieżowej. Tym samym
stała się ciekawym głosem young adult, który być może rozbrzmiewać będzie w
wyobraźni niejednego czytelnika.
Jest to książka z dużym potencjałem, z innowacyjnym pomysłem na główną
bohaterkę. I choć zakończenie mnie nie zaskoczyło aż tak bardzo jak na to
liczyłam, to jednak nie żałuję czasu spędzonego przy tej powieści. Czyta się ją błyskawicznie, a sprawi, że te kilka godzin będzie pełne
wrażeń. Mimo paru minusów jestem oczarowana ta książką. Polecam!
Moja ocena 7/10
Za książkę dziękuję Wydawnictwu:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz