Traci Chee
Wydawnictwo: Bukowy Las
Data wydania: 24-05-2017
Seria: Morze atramentu i
złota (Tom 1)
Kategoria: Literatura
Młodzieżowa
Liczba stron: 472
Cena: 39.90
Sefia wie, co to znaczy walczyć o przetrwanie. Po tym, jak
brutalnie zamordowano jej ojca, dziewczyna ucieka do puszczy ze swoją ciotką
Nin. Ta nauczy Sefię tropić, polować i kraść. Gdy tajemniczy napastnicy porwą
Nin, te umiejętności pomogą osamotnionej Sefii. Jedyną wskazówką tyczącą losu
bliskich jest dziwny czworokątny przedmiot, pozostały po ojcu. Sefia zdaje
sobie sprawę, iż ten obiekt to książka – magiczny artefakt, niespotykany w
świecie bez liter. Z pomocą książki i tajemniczego chłopca, który ma własny
mroczny sekret, Sefia wyruszy, by dowiedzieć się, co tak naprawdę stało się w
dniu, gdy jej ojciec zginął, oraz ukarać sprawców tej zbrodni.
"Czytelniczka" to znakomicie opowiedziana przygoda,
pełna przeplatających się wątków, piratów oraz bezlistosnych skrytobójców. To
historia osadzona w świecie nieznającym czytelnictwa, równie wspaniała jak
"Atramentowe serce" czy "Cień i kość".
„Czytelniczka”
to pierwszy tom sagi „Morze atramentu i złota”. To co możemy o niej powiedzieć,
to na pewno, iż jest lekka, ma prosty i zrozumiały język, skierowany do każdego
czytelnika. Autorka miała wspaniały pomysł na niebanalną przygodę, opisaną na
pięknie pachnących kartkach powieści. Możemy dostrzec pięknie stworzony świat,
wspaniałych bohaterów, ciekawe zagadki, które zainteresują każdego. Lektura
jest przepełniona magią, tajemnicami, zwrotami akcji…
Dzieciństwo
Sefii było naznaczone tajemnicą, którą w pewnym ułamku odkrywała jej mama. Po śmierci
tej ostatniej Sefia została z tatą. Do pewnego momentu wiedli oni szczęśliwe
życie. Kiedy ojciec został jednak zabity, musiała uciekać wraz ze swoją ciocią
Nin, aby ktoś niepowołany nie dostał w swoje ręce magicznej książki. Sefia ma
pewny dar, który pozwala widzieć jej więcej niż innym…
Mogę się
wam przyznać, że jeszcze nie miałam przyjemności czytać książki, której głównym
wątkiem jest książka. Jest to dla mnie nowość, ale bardzo mi miło, że miałam taką możliwość.
Zauroczyłam się tą historią i zapragnęłam pochłonąć ją jednym tchem. Powiem
Wam, że autorka idzie swoją własną ścieżką i nie patrzy na utarte schematy. Z
tego powodu powieść zasługuje na większą uwagę czytelników.
Czasami
się zastanawiałam, jak wyglądałby świat, gdyby nie było wspaniałych książek –
gdyby tak jak w „Czytelniczce” słowo pisane było wielką tajemnicą, zakazane,
ukrywane. Niezwykłe historie ginęłyby nie zapisane. Z drugiej strony, gdy
spojrzymy obecnie na młode pokolenie, to stwierdzić należy, że coraz rzadziej
czytają książki. I to jest bardzo smutny widok. Wolą oni poświęcić swój wolny
czas na granie w jakieś straszne gry komputerowe, zamiast przenieść się w świat
pięknych historii.
Dodatkowym
plusem powieści jest to, iż w środku książki możemy zobaczyć piękną mapę, która
przedstawia opisany świat. Jak dla mnie, okładka mogłaby wyglądać trochę
inaczej, ale oczywiście historia warta jest poświęcenia jej czasu.
Jedna
sprawa jest dla mnie oczywista. Spróbujcie zanurzyć się w świat „Czytelniczki”,
a na pewno będziecie chcieli przeczytać kolejną część. Polecam ją również dla
fanów fantastyki.
„Ludzie wierzą, że jeśli jakaś historia
zostanie opowiedziana dostatecznie wiele razy, nie zostaniesz zapomniany. Że
opowieści utrzymują Cię przy życiu – nawet jeśli tylko w formie wspomnienia.”
Moja ocena:7/10
Za książkę
dziękuję Wydawnictwu:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz